Borelioza jest chorobą zakaźną przenoszoną przez kleszcze. Może być również uznana za chorobę zawodową w przypadku pracowników, którzy są narażeni na kontakt z kleszczami w swoim środowisku pracy lub w związku ze sposobem wykonywania pracy. Jak się chronić przed kleszczami?  

Przykładowo, leśniczy, drwale, a także pracownicy pracujący w terenie, mogą otrzymać orzeczenie o boreliozie, jako chorobie zawodowej. Narażenie na kontakt z kleszczami zwiększa również praca w gospodarstwie rolnym. Kleszcze można spotkać wszędzie: na łąkach, pastwiskach, w lasach, nad rzekami i jeziorami, w zaroślach, a nawet w miejskich parkach i ogrodach. 

Zapobieganie jest łatwiejsze i tańsze, niż leczenie. Najłatwiej jest unikać siedlisk kleszczy, ale co w sytuacji, kiedy praca lub służba wymaga przebywania w lesie. Jak zawodowcy narażeni na kleszcze bronią się przed nimi? Oto kilka najpopularniejszych i sprawdzonych metod stosowanych przez profesjonalistów, które mogą się przydać każdemu: 

  • Impregnowanie odzieży i sprzętu 0,5% roztworem permetryny. Permetryna to substancja odstraszająca owady latające i biegające, stosowana na ubraniach zachowuje właściwości ochronne nawet po kilku praniach. Badania przedstawione przez Journal of Medical Entomology wykazały, że odzież impregnowana permetryną może znacząco zmniejszyć liczbę ukąszeń przez kleszcze. Ponadto, znacznie dłużej utrzymuje się jej działanie w porównaniu ze środkami stosowanymi na skórze. Jest sprawdzona również przez wojsko, które impregnuje mundury permetryną.
  • Sprawdzenie sprzętu po zakończeniu pracy, pod kątem obecności kleszczy. Prysznic w ciągu dwóch godzin od wejścia do pomieszczenia jest dobrym pomysłem, aby zmniejszyć ryzyko wczepienia się kleszcza w skórę. 
  • Sprawdzenie butów i ubrania po powrocie z potencjalnych siedlisk kleszczy. Mogą one pozostawać na odzieży, dlatego nie powinno się zostawiać ubrań i butów w pobliżu łóżka. Kleszcze będą mogły znaleźć drogę do ciała ludzkiego nawet w pomieszczeniu. Są na tyle odporne, że przeżyją nawet pranie w pralce, chociaż gorący cykl suszenia powinien być dla nich zabójczy. 

Co wywołuje boreliozę? Niektóre kleszcze mają w układzie pokarmowym krętki, czyli długie i cienkie bakterie wywołujące boreliozę, które atakują układ nerwowy, penetrując płyn mózgowo-rdzeniowy, mózg i opony mózgowo-rdzeniowe. Kiedy kleszcz pozostaje wystarczająco długo na skórze, następuje wprowadzenie krętek do ludzkiego organizmu. 

Grupą podwyższonego ryzyka zachorowania są leśnicy i myśliwi. – Przebywamy stale w terenie i jesteśmy grupą zawodową najbardziej narażoną na kontakt z kleszczami – mówi Janusz Sowa, opolski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Łowieckiej.

– Możemy je złapać, przynieść i zarazić się boreliozą. Jeśli chodzi o prawdopodobieństwo zachorowania na boreliozę, to dużo zależy od indywidualnych predyspozycji. Generalnie stosujemy środki chemiczne o dużej zawartości substancji DEET. Niektóre ubrania są już zaimpregnowane, ale to wystarczy do pierwszego prania. Ostatnio na rynku pojawiły się nawet ultradźwiękowe odstraszacze dedykowane dla myśliwych, ale z doświadczeń innych wiem, że nie jest to całkowicie skuteczna metoda – mówi Sowa.

– Najważniejsza jest profilaktyka po powrocie do domu. Kleszczy jest więcej w ostatnich latach. Obserwujemy wzrost ich liczby i powikłań po zachorowaniu na boreliozę. Miałem kolegów, którzy zachorowali, a lekarze nie byli w stanie tego nawet zdiagnozować – pojawiały się np. problemy z pamięcią czy sprawnością stawów i kończyn – dodaje.

Entomolodzy podkreślają, że wydłużają się okresy aktywności kleszczy ze względu na zmiany klimatyczne i coraz łagodniejsze zimy. Kleszcze spotykane są też na terenach, na których dotychczas nie miały odpowiednich warunków do bytowania. Granica ich występowania przesuwa się coraz bardziej na północ.